czwartek, 8 sierpnia 2013

NakręconeNaFilm założenia projektu

Cztery dziewczyny z dużego miasta, zainteresowane tworzeniem filmów pojechały do wsi położonej na pograniczu polsko-ukraińskim, aby zorganizować tam w sierpniu kino letnie dla jej mieszkańców oraz zrealizować krótkometrażowy film dokumentalny. Tematem projektu jest granica - ta geograficzna, jak również ta o wymiarze symbolicznym. Dziewczyny zajmują się tworzeniem filmów. Każda z nich wrażliwie obserwuje otaczające ją środowisko i społeczność. Zainteresowane są napięciami, które powstają pomiędzy regionami miejskimi i wiejskimi, różnicami obszarów w różnym stopniu rozwiniętych w Polsce, a przede wszystkim różnorodnością kulturową i społeczną.

Celem projektu jest przyjrzenie się problemom życia codziennego ludzi żyjących w obszarze przygranicznym, w miejscu szczególnym, w którym stykają się dwie kultury, dwie społeczności, dwa języki, dwa światopoglądy i dwie „Europy”. 

Dzięki wspólnej pracy uczestnicy projektu doskonalili umiejętności związane z posługiwaniem się medium filmowym. Z drugiej strony dzięki specyfice filmu: jego dostępności i przystępności, organizatorki naświetliły szerokiej publiczności podjętą w tych filmach problematykę, związaną z pojęciem granicy. Efektem projektu jest wzrost kompetencji, kreatywności, przedsiębiorczości oraz wymiana informacji w wyniku spotkania i współpracowania dwóch grup: uczestników nieformalnej grupy „Nakręcone na film” oraz młodzieży z Woli Uhruskiej. Efektem będą również krótkometrażowe filmy. Przewidywanym efektem jest również większa świadomość społeczna w środowiskach, gdzie filmy te zostaną zaprezentowane, uwrażliwienie na tematy dotyczące terenów peryferialnych, wzrost zainteresowania regonami mało rozwiniętymi, integracja oraz przełamywanie stereotypów. 


„Nakręcone na film” to projekt wspierany przez Fundację Culture Shock, program "Młodzież w działaniu" oraz Akademię Sztuk Pięknych w Warszawie i Uniwersytet Muzyczny im. Fryderyka Chopina w Warszawie. 

Projekt realizują: Anna Kasperska, Katarzyna Miszczak, Weronika Marczak i Wioleta Wnorowska. 








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz